WSTĘP
Odpowiedzi na to pytanie możemy czasem nawet znaleźć w świeckich artykułach naukowych czy kolorowej prasie, gdzie jednak tematem dominującym będzie „Jak poczuć magię Świąt?” czy coś w ten deseń. Obok tego znajdziemy poradniki jak usadzić gości, jak ozdobić dom i stół wigilijny oraz przeróżne przepisy kulinarne – zarówno „tradycyjne”, jak i „nowoczesne”.
Czy o to w tym wszystkim chodzi? Oczywiście, że nie. Czy nie jest to ważne? Tego też nie mówię, bo detale budują całość. Święto Wcielenia Syna Bożego jest nauką człowieczeństwa i relacji międzyludzkich, więc takie aspekty są bardzo ważne w jego przeżywaniu. Odpowiednie budowanie świątecznej atmosfery poprzez różne dodatki też przyczynia się do przeżywania – przecież nawet w cerkwiach przyczepiamy iglaste gałązki do świeczek służby liturgicznej i stawiamy kwiaty tzw. gwiazdy betlejemskiej. Bóg staje się człowiekiem, i dociera do nas poprzez wszystkie zmysły, byśmy się przebóstwiali. I w życiu duchowym także ważne są wszystkie detale. Jeśli będziemy pamiętać o tych dwóch kwestiach oraz symbolice poszczególnych elementów i tradycji – to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wreszcie, potrawy – tak, one też są istotne. Jak pisze wielki współczesny arabski prawosławny teolog, metropolita Jerzy (Khodr): Święto to przełamanie powtarzanego czasu. Święto to wyjście do absolutu, oczekiwania i nadziei, do radości; do antycypującego uczestnictwa wierzącego ludu w staniu się tym, co nastąpi, gdy przyjmiesz Boga. Nowe ubrania i dobre jedzenie są obrazem duchowych cudowności, które zstępują na nas poprzez świętowanie.
Nawet jednak „cerkiewnie” można podejść do tego tematu w różny sposób. Bazując na tekstach liturgicznych, udzielając porad praktyczno-liturgicznych, rozważając duchowo treść tych Świąt… Wszystko to jest ważne, i postaram się to zawrzeć w tym tekście.
I wreszcie: czy Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia i same Święta? (cz. I – Wigilia)”