Jak dobrze przeżyć Przedpoście?

Uwaga wstępna! To, co piszę, wypływa z własnego doświadczenia, różnych zaobserwowanych tradycji – to tylko przykłady, nie żadna wyrocznia! Ufam jednak, że komuś może coś się z tego przydać, zwłaszcza żeby dany okres liturgiczny się wyróżniał, by proza życia nas nie przygniatała, za to by co raz bardziej żyć Bożą Rzeczywistością. Bo o to chodzi przecież w życiu liturgicznym, a nawet ludowych obyczajach związanych z różnymi świętami i postami 😉 A w Przedpościu to wyróżnienie jest tym bardziej istotne, bo przygotowuje do jeszcze większego wyróżnienia najważniejszych dni w roku dla każdego chrześcijanina traktującego swoją wiarę na serio.

Na początku warto zaznaczyć, iż przed Przedpościem występują niedziele przygotowującego do niego, które stanowią łącznik pomiędzy okresem Objawienia Pańskiego a Triodą Postną, której pierwszym rozdziałem są 4 niedziele Przedpościa, czyli 3 tygodnie. Zależnie od tradycji różnie jest z tymi niedzielami, w Polsce są one dwie: O Ślepcu spod Jerycha oraz o Zacheuszu, gdzie w powszechnej świadomości dominuje ta druga. Już wtedy wysłuchajmy uważnie tych Ewangelii w cerkwi albo też prześledźmy te teksty w domu. Dobrze też znaleźć jakieś kazania czy objaśnienia do tych fragmentów (np. catena bible po angielsku). Możemy też będąc na jutrzni np. zaznaczyć znakiem krzyża pożegnanie aż do Paschy z hymnem Powstał Jezus z grobu (cs. Woskrese Iisus od groba).

W rozpisce na czas Przedpościa podałam czytania, linki do tekstów liturgicznych oraz artykułów z bloga na ich temat, więc tutaj nie będę tak bardzo rozwijać tematu tych pomocy.
Przejdźmy do sedna.

1326764484_2123784178012426_2499964439279678906_n

1. Rady ogólne:

a) Przedpoście zwiastuje nam, że Wiosna Duchowa jest już blisko. To dobry moment, by spojrzeć na kalendarz, i zaplanować, co się da, z wyprzedzeniem.

Na przykład, poumawiać się towarzysko na te trzy tygodnie, zwłaszcza z osobami, z którymi odkładamy to od dawna. Powody są trzy:  pierwszy, by w miarę możliwości uniknąć pokus jedzeniowo-rozrywkowych w Wielkim Poście (zwłaszcza, gdy jesteśmy słabi w tych kwestiach, i trudno nam siedzieć z ludźmi przy herbatce i hummusie). Drugi: w Wielkim Poście, jeśli chcemy go przeżyć poważnie, będziemy mieć mniej czasu na takie spotkania. Trzeci: u progu Wielkiego Postu będziemy uczestniczyć w obrzędzie przebaczenia win. Warto ponaprawiać i podbudować nasze relacje międzyludzkie, bo to jeden z kluczy do dobrego otwarcia Wielkiego Postu i należytego przejścia wielkotygodniowej wędrówki na Golgotę.

Jeśli odkładamy jakieś sprawy Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć Przedpoście?”

Jak dobrze przeżyć święto Ofiarowania Pańskiego?

Uwaga wstępna! Daty podaję według mineji, tj. kalendarza cerkiewnego – jeśli ktoś posługuje się starym stylem i nie pamięta faktycznych dat, a tylko te świeckie, to musi dodawać 13 dni. To, co piszę, wypływa z własnego doświadczenia, różnych zaobserwowanych tradycji – to tylko przykłady, nie żadna wyrocznia! Ufam jednak, że komuś może coś się z tego przydać, zwłaszcza żeby okres świąteczny się wyróżniał, by proza życia nas nie przygniatała, za to by co raz bardziej żyć Bożą Rzeczywistością. Bo o to chodzi przecież w życiu liturgicznym, a nawet ludowych obyczajach związanych z różnymi świętami i postami 😉

1. Podstawa to udział w nabożeństwach święta Spotkania Pańskiego (cs. Sretenje, potocznie również Gromnicznej). Ideałem jest, by być na wieczerni z litiją w wigilię święta (tj. 1 lutego) i ewentualnie jutrzni – obydwa nabożeństwa zawierają prawie wszystkie specjalne hymny święta, które pozwalają poznać jego treść i wczuć się w nie. Do tego to naturalne przygotowanie do Boskiej Liturgii. I to Liturgia jest najważniejsza, sprawowana w dniu święta (2 lutego), mimo że zawiera dosyć niewiele specjalnych hymnów i modlitw, ale tylko na niej można przyjąć Eucharystię – czyli Priczastie, to znaczy mieć faktyczny udział w wydarzeniach święta. Nie zawsze jednak możemy wziąć udział w jakimkolwiek nabożeństwie. Wówczas, wedle możliwości, warto być przynajmniej w okresie poświęcia (do 9 lutego włącznie) na jakimś nabożeństwie – sporo hymnów święta i tak usłyszymy.

IMG_20230202_100952

Można też wysłuchać transmisji nabożeństw – wybór jest szeroki, w różnych językach i tradycjach lokalnych, sposobach śpiewu itd. Absolutnie NIE zastąpi to udziału we wspólnotowej modlitwie w świątyni, ale… Lepsze to, niż nic. Jeśli ktoś z rodziny albo znajomy udaje się na nabożeństwa, można poprosić tę osobę o przyniesienie chleba maczanego w winie z litiji i/lub prosfory z Liturgii, i po prostu spożyć je z namaszczeniem. Jeśli w dniu święta nie możemy być na Liturgii, napijmy się wody święconej rano, na czczo.

Gdy czytania Pisma Świętego – na wieczerni (Wj 13,1-13 oraz Iz 6,1-13 oraz Iz 19,1-21) i/lub jutrzni (Łk 2,25-32) i/lub Boskiej Liturgii (Hbr 7,7-17 oraz Łk 2,22-40) – w cerkwi, do której się wybieramy, są w niezrozumiałym dla nas języku, to przeczytajmy je sobie wcześniej, albo weźmy ich teksty (nawet zgrajmy na telefon czy Kindle’a), by je sobie śledzić w świątyni.

2. „Świątecznym gadżetem” Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć święto Ofiarowania Pańskiego?”

Zmysłowość prawosławnych nabożeństw

WSTĘP
Tytuł ma być nieco chwytliwy, i zmusić do chwili refleksji. Bo, oczywiście, często słysząc przymiotnik „zmysłowy”, sprowadzamy go do terminu „seksualny”. A nie musi tak być. Można oczywiście mówić o zmysłach duchowych w jakimś sensie. Ale żeby je „obudzić”, musimy właściwie ukierunkować zmysły cielesne, materialne. Właśnie! „ukierunkować”, a nie „stłamsić”. Mamy nad nimi panować, tak by służyły nam do zbawienia, do wchodzenia w Bożą Rzeczywistość. Bo człowiek to istota psychosomatyczna, tj. duchowa i cielesna (można też rozróżniać na ciało, ducha i duszę czy też ciało, duchowość, psychikę). Dlatego też cały człowieka ma się przebóstwiać!

405762040_652345380404417_3068365386518836705_n

W jednej z modlitw dziękczynnych po przyjęciu Świętej Eucharystii – czyli Tajemnicy Tajemnic=Sakramentu Sakramentów – mówimy tak: Czytaj dalej „Zmysłowość prawosławnych nabożeństw”

Jak dobrze przeżyć Wigilię Objawienia Pańskiego i same Święta?

Uwaga wstępna! Daty podaję według mineji, tj. kalendarza cerkiewnego i ksiąg liturgicznych – jeśli ktoś posługuje się starym stylem i nie pamięta faktycznych dat, a tylko te świeckie, to musi dodawać 13 dni. To, co piszę, wypływa z własnego doświadczenia, różnych zaobserwowanych tradycji – to tylko przykłady, nie żadna wyrocznia! Ufam jednak, że komuś może coś się z tego przydać…

WSTĘP
Mimo faktu, iż po Passze jest to najstarsze święto, i równe rangą Bożemu Narodzeniu – pierwotnie zresztą się z nim łączyło, i liczne ślady tego zachowały się do dzisiaj – już raczej nie jest to przedmiotem tekstów gazetkowych, nagłówków internetowych itp. Albo mamy tylko materiały medialne o Orszakach Trzech Króli, albo o „prawosławnym morsowaniu”, tj. kąpielach w kreszczeńskiej wodzie, tzn. pobłogosławionej w ramach obrzędu wielkiego poświęcenia wody. A jednak przygotowywaliśmy się w Adwencie-Poście Bożonarodzeniowym także do tego święta, co zresztą dobrze widać w niektórych rytach wschodnich jak i zachodnich, gdzie przewijała się postać świętego Jana Chrzciciela.

324471703_559003436119619_2508941381874269646_n

Zanim więc przejdę do tytułowych dni, przypominam o Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć Wigilię Objawienia Pańskiego i same Święta?”

Jak dobrze przeżyć 31 grudnia i 1 stycznia, czyli święto Obrzezania Pańskiego?

WSTĘP
Pierwszy stycznia to państwowy Nowy Rok. Tak, tylko państwowy – cerkiewny, prawosławny nowy rok wypada 1 września (i 1 września wypada 14 września dla tych posługujących się starym stylem). Prawosławny nowy rok zatem to ani 1 stycznia, ani 14 stycznia… Tak samo prawosławny Sylwester to nie jest ani 31 grudnia, ani 13 stycznia – gdyż pamięć tego świętego papieża rzymskiego 2 stycznia 😉 Już bardziej pasuje do tych nazw termin „Małanka”, gdyż faktycznie 31 grudnia w kalendarzu liturgicznym poświęcony jest św. Melanii (i 31 grudnia w starym stylu wypada 13 stycznia).
Niezależnie od tego, czy posługujemy się nowy stylem (jak ja) czy też starym stylem, Obrzezanie Pańskie – które według mineji (księgi liturgicznej świąt stałych) wypada 1 stycznia – i poprzedzający je wieczór nie zawsze prosto należycie obchodzić żyjąc „w świecie”. W kontekście dat 31 grudnia i 1 stycznia dla starostylnych występuje jeszcze dodatkowy problem, a mianowicie taki, że dla nich trwa post; jednak, jako że ten kłopot jest mi obcy, to będę się tu tylko minimalnie wypowiadać. Osoba nowostylna w Polsce może też mieć dodatkowy problem z innego tytułu – brak nabożeństw świątecznych w okolicy. Jak sobie poradzić, gdy nie możemy pójść na służby z takich albo innych powodów (będzie to dotyczyć obydwu wariantów kalendarza)? O tym między innymi będzie ten tekst. Rzecz jasna, każde zagadnienie zostaje tylko nakreślone i przedstawione tu propozycje nie stanową wyroczni.

binecuvantare-la-inceput-de-an-in-catedrala-patriarhala-239940

31 GRUDNIA
Poranek to oddanie (zakończenie) święta Narodzenia Pańskiego. Nie jest to jednak zakończenie okresu Bożonarodzeniowego jako takiego – dalej trwa okres bez postu i Świętych Dni aż do 4 stycznia włącznie, do tego mamy jeszcze cały okres poświęcia Epifanii (do 14 stycznia włącznie). Więc dalej możemy mieć ikonę Narodzenia Jezusa Chrystusa w zaszczytnym miejscu, ozdoby itd. – pewne pozostałości nawet do święta Ofiarowania Pańskiego (2 lutego), jeśli w międzyczasie nie zacznie się już Przedpoście wprowadzające do Wielkiego Postu.

Dlatego tego dnia proponuję zarówno do modlitw porannych i wieczornych dołączać te Bożonarodzeniowe, o czym więcej tutaj (punkt nr 1).

Jednak pytaniem, które może nas najbardziej nurtować – co robić wieczorem tego dnia? Poniżej garść wariantów: Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć 31 grudnia i 1 stycznia, czyli święto Obrzezania Pańskiego?”

Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia i same Święta? (cz. II – Święta)

Wpis stanowi de facto drugą część jednego drugiego artykułu, czyli postaram się tu odpowiedzieć na pytanie: jak dobrze przeżyć święta Bożego Narodzenia?

Pierwsza część tekstu – wstęp i Wigilia

Prawosławne teksty liturgiczne Bożego Narodzenia w języku polskim (strony 25-39)

Prawosławne teksty liturgiczne Bożego Narodzenia w języku cerkiewnosłowiańskim

II ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA
Obchody zaczynamy de facto w nocy – każdy, na ile mu warunki cerkiewne, rodzinne i osobiste pozwalają. Jest to ciekawe, że jedno z największych i najbardziej tryumfalnych (choć przy jednoczesnym dobrowolnym poniżeniu Boga) zbawczych wydarzeń odbywa się w nocy; podobnie, jak to najwspanialsze, czyli Zmartwychwstanie… Przypominam jednak, że absolutnie najważniejszym momentem świętowania powinno być przyjęcie Eucharystii, tj. Priczastia, mając tym samym udział w Ciele i Krwi Pańskich. To dzięki Wcieleniu i Narodzeniu Syna Bożego jest to w ogóle możliwe. Wówczas sami stajemy się grotą betlejemską! To dla tego celu pościliśmy 40 dni od pokarmów pochodzenia zwierzęcego, walcząc modlitewnie. By być jak najbardziej gotowymi do udziału w świątecznej Liturgii, a pełny udział oznacza udział w Ciele i Krwi Chrystusa.

Stąd też czytając modlitwy przygotowawcze do Komunii w okresie świątecznym szczególnie się skupiam, robiąc znak krzyża, przy słowach: Jak zechciałeś w pustyni i w żłobie zwierzęcym spocząć, tak i teraz spocznij w żłobie mojej pozbawionej rozumu duszy i wejdź w moje zbrukane ciało (II modlitwa przygotowawcza, św. Jana Chryzostoma) oraz Jedyny czysty i niezniszczalny Panie, z powodu niewypowiedzianego miłosierdzia i miłości do człowieka przyjąłeś całą naszą naturę z czystego i dziewiczego łona, cudownie zrodziła Ciebie Matka przez ocienienie Ducha Bożego i z woli Ojca zawsze będącego, Chryste Jezusie, Mądrości Boża, pokoju i mocy (III modlitwa przygotowawcza, św. Symeona Metafrastesa). Z kolei po przyjęciu Eucharystii dodatkowo sobie mówię irmos IX pieśni Kanonu Bożego Narodzenia (tekst nieco niżej).

10_31. Kwestia modlitw porannych i wieczornych w okresie świątecznym
Jeśli byliśmy na jutrzni w nocy lub idziemy na nią rano, to nie ma potrzeby odmawiać modlitw porannych, gdyż one tylko streszczają jutrznię. Jeśli mamy drzemkę po nocnych nabożeństwach – to krótko się pomodlić, np. zrobić znak krzyża i  powiedzieć troparion święty, żeby nie wstawać zupełnie bez modlitwy. Jeśli rano mamy  samą Liturgię, to czytamy modlitwy poranne.

Ogółem proponuję do modlitw porannych i wieczornych w okresie od 25 do 31 grudnia włącznie dołączać te modlitwy, w języku, który preferujemy (tu podaję polski i cerkiewnosłowiański w zapisie grażdanki): Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia i same Święta? (cz. II – Święta)”

Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia i same Święta? (cz. I – Wigilia)

WSTĘP
Odpowiedzi na to pytanie możemy czasem nawet znaleźć w świeckich artykułach naukowych czy kolorowej prasie, gdzie jednak tematem dominującym będzie „Jak poczuć magię Świąt?” czy coś w ten deseń. Obok tego znajdziemy poradniki jak usadzić gości, jak ozdobić dom i stół wigilijny oraz przeróżne przepisy kulinarne – zarówno „tradycyjne”, jak i „nowoczesne”.

22739

Czy o to w tym wszystkim chodzi? Oczywiście, że nie. Czy nie jest to ważne? Tego też nie mówię, bo detale budują całość. Święto Wcielenia Syna Bożego jest nauką człowieczeństwa i relacji międzyludzkich, więc takie aspekty są bardzo ważne w jego przeżywaniu. Odpowiednie budowanie świątecznej atmosfery poprzez różne dodatki też przyczynia się do przeżywania – przecież nawet w cerkwiach przyczepiamy iglaste gałązki do świeczek służby liturgicznej i stawiamy kwiaty tzw. gwiazdy betlejemskiej. Bóg staje się człowiekiem, i dociera do nas poprzez wszystkie zmysły, byśmy się przebóstwiali. I w życiu duchowym także ważne są wszystkie detale. Jeśli będziemy pamiętać o tych dwóch kwestiach oraz symbolice poszczególnych elementów i tradycji – to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Wreszcie, potrawy – tak, one też są istotne. Jak pisze wielki współczesny arabski prawosławny teolog, metropolita Jerzy (Khodr): Święto to przełamanie powtarzanego czasu. Święto to wyjście do absolutu, oczekiwania i nadziei, do radości; do antycypującego uczestnictwa wierzącego ludu w staniu się tym, co nastąpi, gdy przyjmiesz Boga. Nowe ubrania i dobre jedzenie są obrazem duchowych cudowności, które zstępują na nas poprzez świętowanie.

Nawet jednak „cerkiewnie” można podejść do tego tematu w różny sposób. Bazując na tekstach liturgicznych, udzielając porad praktyczno-liturgicznych, rozważając duchowo treść tych Świąt… Wszystko to jest ważne, i postaram się to zawrzeć w tym tekście.

I wreszcie: czy Czytaj dalej „Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia i same Święta? (cz. I – Wigilia)”